Najbardziej rozpowszechnionym w Europie narkotykiem są konopie
indyjskie, ale coraz większe zagrożenie stanowią dopalacze, czyli nowe,
syntetyczne narkotyki - wynika z Europejskiego Raportu Narkotykowego na
2014 r.
Jak powiedziała we wtorek Klaudia Palczak z ECMNiN, prezentująca raport w Warszawie, dopalacze są groźne przede wszystkim ze względu na ich silne działanie, dużą toksyczność i wydajność. Substancje te są też coraz bardziej liczne. W 2013 r. w ramach unijnego systemu wczesnego ostrzegania zgłoszono 81 nowych, syntetycznych narkotyków i w sumie liczba monitorowanych substancji wynosi obecnie 350, z czego blisko 250 wykryto w ciągu ostatnich czterech lat. Największą grupę dopalaczy stanowią kanabinoidy, czyli substancje, które naśladują działanie konopi indyjskich.
Zdarza się, iż dopalacze są produkowane w laboratoriach europejskich, ale tak naprawdę większość z nich jest importowana z Chin i Indii, a w Europie są tylko przetwarzane, pakowane i sprzedawane jako dopalacze lub substancje chemiczne do badań naukowych".
Wciąż powiększa się też internetowy rynek narkotyków - w 2013 r. funkcjonowało 651 stron internetowych, poprzez które sprzedawano nowe narkotyki do krajów UE. Poważnym problemem są też internetowe sieci "darknets", które umożliwiają anonimową komunikację.
Więcej: http://ciekawe.onet.pl/aktualnosci/nowe-narkotyki-coraz-wiekszym-zagrozeniem-w-europi,1,5639506,artykul.html
Komentarze
Prześlij komentarz